- Od 9 do 13 w Arenie Rafako gościła młodzież z ostatnich klas szkół podstawowych z powiatu raciborskiego.
- Na miejscu spotkali się ze starszym koleżeństwem, które uczy się w szkołach średnich. Pod jednym dachem można było zapoznać się z ofertą placówek kształcących przyszłych zawodowców.
- Wydawnictwo Nowiny organizuje Festiwal Perspektyw już 10 edycji i tegoroczna była okazją do świętowania. Oczywiście z tortem.
Festiwal wrócił do swych korzeni
– Ta impreza jest najlepsza w Polsce – nie ma wątpliwości starosta raciborski Grzegorz Swoboda. Wie, co mówi, bo za jego kadencji Powiat Raciborski trzykrotnie był nagradzany przez Związek Powiatów Polskich jako najlepszy w kraju. Swoboda sam jest absolwentem szkoły powiatowej – Budowlanki-Gastronomika.
Uważa raciborską ofertę edukacyjną za bardzo atrakcyjną, dającą przyszłym absolwentom klas ósmych szerokie możliwości wyboru. Gratulował na Festiwalu prezesowi Wydawnictwa Nowiny – Arkadiuszowi Gruchotowi. Chwalił pomysł i wytrwałość, bo projekt przetrwał 10 edycji mimo pandemii, w której trzeba było stosować formułę zdalną.
Po dłuższej przerwie Festiwal wrócił w tym roku do Areny Rafako. To jego kolebka, tu wszystko się zaczęło. Pandemia wygoniła go do cyberprzestrzeni, a kiedy można było organizować takie wydarzenia, kolejna edycja trafiła do PCS. Do szkół średnich wybierał się tzw. rocznik zerowy, wyjątkowo mało liczny.
Szkoły kształcą we wszystkim, o czym tylko się pomarzy
W hali sportowej zmieścili się wszyscy w takim formacie, o jakim zamarzyli. Budowlankę promowały przyszłe stylistki, a na stoisku szkoły prezentowano też kulinarne pyszności i chemiczne doświadczenia.
Z dyrektorem CKZiU nr 1 rozmawialiśmy o tak bogatym wachlarzu opcji edukacyjnych w ofercie, że trudno byłoby streścić je w jednej, prostej nazwie mówiącej wszystko. Budowlanka jest wielofunkcyjna. Podobnie jak Ekonomik (obok księgowych kształci np. mundurowych oraz specjalistów od reklamy) czy Mechanik (pokazał na stoiskach np. rower spalinowy wymyślony i użytkowany przez ucznia oraz ledową lampę, która jest globusem na miarę XXI wieku).
Do liceum też można wybrać się po naukę zawodu, bo w ZSO nr 1 przy Kasprowicza mieści się Liceum Sztuk Plastycznych. Powiat postawił też na promocję swojej szkoły specjalnej – w ZSS przysposabiają do zawodu. – Zawarliśmy niedawno umowę o współpracy z firmą Koltech. W wielu przedsiębiorstwach w powiecie podejmują prace nasi wychowankowie. U nas nauka to nie tylko kwalifikacje, ale po prostu umiejętności przydatne w życiu – mówiła nam Agata Wieczorek z Zespołu Szkół Specjalnych.
Innowacyjny, wręcz szalony pomysł
Prezes Nowin – Arkadniusz Gruchot wspominając, jak zaproponował przedsięwzięcie w starostwie, to jawiło się ono jako mocno innowacyjne, wręcz szalone. Owoce, które przyniosło są powodem dumy Powiatu. W szkołach samorządowych w Raciborzu znajdziemy co roku 20% uczniów spoza ziemi raciborskiej. Doceniają jakość kształcenia, korzystają z dogodnych połączeń autobusowych raciborskiego PKS (spółki podległej Powiatowi).
Festiwalowi przyglądały się przedstawicielki Śląskiego Kuratorium Oświaty – Elżbieta Włodarczyk i Agnieszka Janiszewska-Podgórny. Były pod wrażeniem dokonań młodzieży, która wciela się w rolę ambasadorów swej szkoły. Toczyły ożywione rozmowy z opiekunami młodzieży. Festiwal z Raciborza może być wzorem dla innych samorządów, które odczuwają w swoich placówkach skutki niżu demograficznego.
Nowiny i sponsorzy rozdali młodzieży parę upominków. Można je było zdobyć w konkursie, który promował stoiska festiwalowe. Na każdym z nich była litera potrzebna do wypełnienia specjalnej krzyżówki z hasłem. Było ono życzeniem urodzinowym dla festiwalu, aby trwał 100 lat. Pojawił się także tort przygotowany przez Piekarnię i Cukiernię Na Rynku z Kuźni Raciborskiej. Tam praktykują przyszłe adeptki sztuki cukierniczej, uczennice CKZiU nr 1.